„Święta, święta, już po świętach (…)
Niecierpliwie i radośnie,
Myślę sobie już o wiośnie.”
Były oczekiwania, świąteczna bieganina, była atmosfera. Ubrana choinka, zapach pierników, prezenty nawet dla niegrzecznych, życzenia.
Teraz już… po wszystkim. Pocieszają nas jeszcze świąteczne dekoracje nad ulicami, dzień staje się coraz dłuższy.
Cudowne choinki obsypują się z igieł, zalegają pod śmietnikami. Nie jest to już taki piękny widok jaki kojarzy nam się z tym zimowym niezwykłym czasem.
Bombki trzeba znów na prawie rok schować do pudełek, gwiazdy wycięte z papieru poszarpał zainteresowany pies, z pierniczków został tylko słoik… będzie na przyszły rok.
Trochę szkoda, ale przynajmniej są miłe wspomnienia. Z drugiej strony cóż by to było wyjątkowego gdyby trwało dłużej. Zbrzydł by nam zapach cynamonu a zielone drzewko stało by się zawalidrogą. Żegnam więc ten czas i czekam na wiosnę!